Chętnie przeczytam wszystko co macie mi do powiedzenia :)
Zapraszam ==> swiat.margolci@gmail.com

czwartek, 13 września 2012

Jesień




Jesień....



Czujecie ją? Jest wszędzie... 
w powietrzu, 
w spadających liściach, 
mżawce która uderza Cię w twarz gdy wychodzisz na zewnątrz,
w swetrze, który zakładasz żeby było Ci ciepło,
w kubku gorącej herbaty z cytryną, który cudownie grzeje dłonie,
w zbliżającym się powrocie na uczelnie na ostatni rok,
w porankach, gdy tak ciężko wyjść spod kołdry,
w smutnych ludzkich twarzach,
w złoto-pomarańczowych promieniach słońca,

Jesień...



niedziela, 9 września 2012

Lakier supertrwały

Dzisiaj pierwszy raz przedstawię Wam recenzje lakieru. Dlaczego dopiero teraz? Ponieważ trafiłam na lakier, który zaskoczył mnie trwałością, a zupełnie się tego po nim nie spodziewałam. Poza tym przez 2 lata pracowałam w miejscu gdzie nie mogłam mieć pomalowanych paznokci, a teraz zmieniłam pracę i korzystam z życia;)



Mowa o produkcie z najnowszej limitowanki Essence Miami Roller Girl. Mowa tu o kolorze 01 Bienvenido a Miami. To klasyczna żółć. Kojarzy mi się z dzieciństwem i farbkami plakatowymi. To właśnie taki zółty, klasyczny bez domieszek jakiegoś bananowego, kanarkowego, słonecznikowego czy innego dziwactwa o jadalnej nazwie.

Dlaczego tak zaskoczyła mnie jego trwałość? 
Zazwyczaj lakiery na moich paznokciach trzymają się około 2 dni. Po tym czasie zaczynają odchodzić po bokach, a ja widząc to skutecznie im pomagam. Ostatnio skończyło się tym, że po 8 godzinnej zmianie wyszłam z pracy z połową lakieru ponieważ denerwowały mnie odpryski po bokach;)

Tutaj jest inaczej. Tak wyglądają moje paznokcie po 4 dniach od pomalowania!
Widać oczywiście, że lakier nie jest już pierwszej świeżości, ale nie wstydzę się wyjść tak do ludzi. Są lekkie wytarcia na końcach paznokci oraz zaczynają się odpryski przy macierzy paznokcia.




Druga istotną zaletą tego produktu jest pędzelek. Jest szeroki i przypomina te ze znanej serii Rimmela LycraPRO. 

Tutaj porównanie własnie z Rimmelem oraz lakierem z zeszłorocznej LE Essence Ballerina Backstage.

                                   Od lewej: 1.Rimmel LycraPRO  ,2.Essence Miami Roller Girl, 3.Essence Ballerina Backstage


Lakier dobrze się rozprowadza ale oczywiście potrzebne są 2 warstwy żeby uzyskać odpowiednie krycie. Jednak za te pieniądze uważam, że warto zainwestowac w te lakiery. Mam zamiar zapolować na nie gdy Rossman je przeceni, bo mam nadzieję, że tak się stanie.


Podoba Wam się recenzja lakierów do paznokci? Chcecie takich więcej?


P.S. W związku z tym, że mam coraz więcej obserwatorów i odwiedzin mam zamiar zorganizować rozdanie :). Rozpocznie się ono wtedy, gdy osiągnę 10000 odwiedzin lub 50 obserwatorów czyli mam nadzieję, że uda mi się to zrobić jeszcze we wrześniu :)



sobota, 8 września 2012

Laleczki :)

Dzisiaj przychodzę do was z postem niekosmetycznym :D
Na bardzo popularnym damskim forum ( na pewno wiecie o jakim forum mówię ;) ) koleżanka wrzuciła link do fajnej zabawy no i przepadłam :)

Mówię o tworzeniu własnych laleczek. Można je wykorzystać np. jako avatar :)
Link to strony ==> KLIK

Zamiast robić cos porzytecznego to siedzę i "laleczkuję". Jak jestescie ciekawe jak wyglądam to czas się ujawnić ;)

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Szaleństwo w Yves Rocher - moje ogromne zakupy

Dzień dobry :)
Jakieś 3 tygodnie temu można było kupić Grupony do Yves Rocher :) Nie mogłam przegapić takiej okazji i od razu kupiłam 2 grupony po 45zł o wartości 100zł każdy. Dzisiaj nastał ten dzień, gdy po 5 minutach od otwotrzenia salonu pojawiłam się w jego progu.

Ledwo uniosłam torbę ze wszystkimi zakupami :D Zobaczcie same co wylądowało w moim koszyku:


Razem z gruponami wykorzystywałam jednocześnie książeczkę czekową, dzięki temu ilość kosmetyków jest tak duża jak widzicie na zdjęciu.

A teraz w szczegółach:
- żele pod prysznic - 4 sztuki Ziarna Kakao, 1 Pomarańcza z Florydy, 1 Owoc Granatu z Hiszpanii


- pielęgnacja twarzy- tonik nawilżający i mleczko do demakijażu z serii Hydra Vegetal, 2 sztuki mojego ukochanego żelu do mycia buzi Pure Calmille




- pielęgnacja ciała - Mleczko nawilżające do skóry normalnej i suchej z sokiem z agawy 200ml, Mleczko do ciała Oliwkowe 400ml,



 - zapach - Woda Kolońska Zielona herbata 125ml - moja poprzednia już się kończy :)




- pozostałe - Płukanka octowa z Malin 150ml, Delikatny płyn do demakijażu wrażliwych oczu z wyciągiem z bławatka 125ml




- GRATISY - Woda toaletowa Jezyna 100ml, Woda toaletowa Malina 100ml, Żel pod prysznic Bez 50ml, żel pod prysznic Róża 50ml



Moje szybkie obliczenia pokazały, że w regularnych cenach zapłaciłabym za wszystko ponad 400zł, a za Grupony zapłaciłam jedynie 90zł :) Uważam, że to były dobrze wydane pieniądze, zwłaszcza że dostałam całkiem porzadkie gratisy.

Tak jestem YvesRocheromaniaczką :D

niedziela, 26 sierpnia 2012

Sleek Glory - zdjęcia

Dzień dobry :)
Długo się opierałam, by nie uleć (znowu!) mojej manii kupowania kosmetyków ale nie udało mi się ;)
Chcę Wam pokazać mój nowy nabytek, paletkę Sleek Glory. Zastanawiałam się między nią, a paletką Snapshots jednak w tej jest więcej cieni perłowych, które są moimi ulubionymi i to przechyliło szalę na korzyść Glory.


Tutaj kolory w całej okazałości:







Podoba Wam się? Lubicie paletki Sleeka? Glory jest moją 7 paletką w kolekcji :)

poniedziałek, 30 lipca 2012

Krowa robi muuuuuu ;) - czyli promocja w Naturze

Zupełnie przypadkiem weszłam ostatnio do Natury, chcialam tylko sprawdzić jak wygląda sytuacja z limitowanymi edycjami Essence i Catrice i nic więcej... Naprawde chciałam nic nie kupować! Naprawdę (tutaj oczywiście przyznajecie, że mnie rozumiecie i wierzycie ;) )

No ale skoro widzę taką promocję no to jak nie kupić jak kupić :)
Promocja jak krowa, dosłownie i w przenośni. Produkty Dairy Fun są wycofywane z Natur dlatego też sa przecenione z 25zł na 10,99zł! W takim przypadku same rozumiecie, że nie mogłam przejść obok nich obojetne i moimi nowymi przyjaciółmi zostali:
-Masło do ciała Karmelowe jabłko
- Peeling do ciała Karmelowe jabłko





Prawda, że urocza ta krowa :)? Zapłaciłam 22zł za 2 kosmetyki z takimi cudnymi zwierzakami, w słoikach wielokrotnego użytku. Już się zastanawiam na co wykorzystać opakowania jak już zużyję kosmetyki :) Macie jakieś pomysły?


piątek, 27 lipca 2012

Projekt denko - zużycia lipcowe

Cześć :)
O moim projekcie denko pisałam Wam TUTAJ. Ciekawi jesteście jak sobie radzę :)? Muszę przyznać, że idzie mi całkiem nieźle, oto efekty:



Przyznacie sami, że już trochę tego jest. Wklejam dzisiaj, bo robiłam generalne porządki i nadszedł czas na usunięcie pustych opakowań.
Mamy tu samą pielęgnację:
- Antyperspirant Silk z Oriflame
- Odżywka Jantar
- Żel pod prysznic z Yves Rocher
- Krem na dzień rozświetlający z Avonu
- Szampon Babydream
- Żel do mycia twarzy Pure Calmille z Yves Rocher

Mam nadzieję, że uda mi się coś jeszcze zużyć, bo kilka rzeczy mam na wykończeniu, a chętnie zaczełabym testy całej kolejki kolejnych rzeczy.

Pozdrawiam

czwartek, 26 lipca 2012

Przesyłka z Niemiec

Dzien dobry :)
Jakis czas temu wykorzystałam dobre serce mojej koleżanki, która jechała do Niemiec i poprosiłam Ją o przywiezienie kilku rzeczy :)
Oto one:



2 x Pielęgnujący olejek do ciała paczula
2 x Antycellulitowy olejek cytryna i rozmaryn



3 x odżywka do włosów Kokos i proteiny mleka (jedna została przeze mnie sprezentowana już zanim zrobiłam zdjęcia)
1 x żel pod prysznic Kiwi


Za wszystko zapłaciłam 80zł więc obserwując ceny na allegro muszę przyznać, że jestem zadowolona, bo za same olejki drogą "krajową" zapłaciłabym razem z przesyłka więcej :) Myślę, że następnym razem również pozwolę sobie wykorzystać moją koleżankę :D

poniedziałek, 9 lipca 2012

Czas na pożeganie z moimi perełkami

Tak jak pisałam ostatnio zbieram się do tego aby kilka upolowanych przeze mnie perełek z Catrice i Essence poleciało w świat... Niektóre są nowe i nieużywane, kupiłam je pod wpływem chwili i tego że udało mi się trafić na limitowankę :D Przyznaję, że takie zakupy są zabójcze dla mojego portfela


To co przedstawia zdjęcie to tylko kilka rzeczy, których chcę się pozbyć. Zastanawiam się czy nie pożegnac się też z 2 z 6 moich palet Sleeka.
Mam to wystawić na allegro? Czy może na blogu i zaproponować formę wymiany albo wysłania w świat za grosze ?

niedziela, 1 lipca 2012

Projekt denko?

Jest 1 lipca, powinnam się pochwalić moimi zużyciami czerwcowymi... ale czym tu się chwalić? Zużyłam raptem 1 rzecz czyli wykończyłam od dawna zalegający płyn do higieny intymnej i nic więcej.
Ile kupiłam? Nie chcecie wiedzieć :P
- paczka z Yves Rocher ==> 15 sztuk
- paczka z Oriflame ==> 3 sztuki
- limitowanki z Essence i Catrice==> duuużo
- koleżanka pojechała do Niemiec więc przywiezie mi kilka rzeczy z Lusha i tamtejszej drogerii DM.

czyli jakieś 30 do 1, marny wynik. Mój portfel płacze!

Czas na zmiany :) Mam zapasy kosmetyków pielęgnacyjnych na co najmniej rok, kolorówki na 10lat, a oszczędności są do najbliższej wypłaty i więcej nie mam ani grosza.

Mój plan działania:
- zasada 2 za 1 - czyli za każde 2 kosmetyki pielęgnacyjne zużyte mogę kupić tylko 1 nowy

- kosmetyki kolowe - kupuję tylko limitowane edycje Catrice i Essence ale z rozsądkiem i nic więcej oraz maluję się :D czyli nie ograniczam się do tuszu do rzęs i pudru tylko czas na testowanie cieni do powiek :D

- najważniejsza zasada: Zużywanie regularne wszystkiego! Co z tego, że nie będę kupować jak nie będę też używać! Teraz będę miała wakacje więc nie będzie wymówek :)

Mam też plan wystawić na allegro trochę moich rzeczy. Mam wiele perełek z Essence czy Catrice, które albo nie były przeze mnie użyte wcale i są nowe albo przetestowałam je tylko raz :) Pokażę Wam je tutaj, może ktoś będzie zainteresowany jakąś wymianką :)

środa, 27 czerwca 2012

Essence - LE Ready For Boarding - swatche

Witajcie :)
Zupełnie przypadkowo dzisiaj wracając z pracy coś mnie tknęło i specjalnie wysiadłam z tramwaju żeby sprawdzić czy jest może nowa limitowanka Essence. Okazało się, że moje przeczucie było słuszne bo oczywiście limitka była i kupiłam sobie z niej dokładnie to co chciałam :D

Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że wzięłam oba róże do policzków, które mogą byc także używane jako pomadki.



01 Sending you kisses


02 Beauty on tour






Porównanie:



Porównanie na ustach. Dolna warga pomalowana  01 Sending you kisses a górna 02 Beauty on tour



Podsumowanie:
Największa różnica w kolorach jest na papierze :D na ustach niewielka, teraz jak siedzę nadal z tym różem na ustach to już praktycznie wargi są takiego samego koloru.  Konsystencja wydaje się tłusta jednak po nałożeniu na usta pojawia się uczucie... suchości?  Myślałam, że ten kosmetyk będzie nadawał połysk, a on jest matowy. Ale co najważniejsze kolor pozostaje a nie ma uczucia, że ma się coś na ustach. Lubię takie kosmetyki :D
Myślę, że polubimy się z różami, to będzie dobry kosmetyk na wyjazdy, gdy trzeba minimalizować bagaż.

Moja ocena: 7/10

wtorek, 26 czerwca 2012

Essence-nowe limitowane edycje 2012-2013: Vintage District, Home Sweet Home, Fantasia, Snow Jam, Hugs &Kisses

 Lubicie nowe edycje limitowane Essence? Ja uwielbiam :)
Dlatego jak tylko zobaczyłam zapowiedzi nowych limitek to ogromnie się ucieszyłam. Widzę już kilka smakowitych kąsków na które na pewno będę polować, jak na przykład puder z limitki Vintage :D

jak Wam sie podobają te zapowiedzi?

Vintage District

Home Sweet Home 


Snow Jam 


 Fantasia


 Hugs & Kisses


Niestety cosnova dopadła i mnie i mnie zastrasza i każe usuwać zdjęcia;/

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Catrice LE Revoltaire - Róż do policzków - dużo zdjęć


Mam dla Was dzisiaj kilka słów i zdjęć na temat różu do policzków z najnowszej edycji limitowanej Catrice o nazwie Revoltaire. Jedynym produktem, który kupiłam był właśnie ten róż. Kosztował 16,99zł, ma 8gram. Jest ważny przez 12miesięcy od otwarcia.

Tutaj macie kilka zdjęć produktu:





Róż ma prześliczny różowy kolor, delikatnie cieniowany, od jaśniejszego do ciemniejszego. Jest niezbyt twardy ale tez nie za miękki. Jak dla mnie idealny! Po kilkukrotnym użyciu chyba widzę w nim mojego nowego faworyta;) Róż ma delikatne drobinki, widoczne tylko pod słońce. Mi to zupełnie nie przeszkadza, a wręcz dodaje mu uroku.






Jeżeli ktoś jeszcze ma okazję kupić ten róż to polecam! Dobry produkt za niewielkie pieniądze. Ja jestem zdecydowaną zwolenniczką róży w kamieniu więc ten pokochałam od razu. Ciekawe co zrobię z górą róży w musach i żelach :D


sobota, 23 czerwca 2012

wtorek, 19 czerwca 2012

Paczka z Yves Rocher

Pamiętacie jak Wam pisałam o promocji -50% w sklepie internetowym Yves Rocher?
Otóż nie mogłam z niej nie skorzystać i zamówiłam swoją paczkę, która już do mnie dotarła :D Cieszę się ogromnie, bo każda nowa paczka sprawia mi ogromną radość




Za wszystko zapłaciłam już z rabatem 53zł i w tej cenie mam aż 11 produktów i 3 gratisy czyli razem 14 rzeczy :D


Zrobiłam sobie zapas moich ulubionych żeli pod prysznic i kupiłam aż 6 sztuk bo wyszły mnie po 4,5zł za sztukę :) każdy z nich ma pojemność 200ml czyli są mniejsze niż standardowe ale ich zapachy i jakość rekompensują mi ten fakt
- 2 sztuki Owoc granatu z Hiszpanii
- 2 sztuki Ziarna kakao (mój faworyt!)
- 1 Kwiat bawełny z Indii
- 1 Aloes z Meksyku


do tego 2 moje ulubione żele do mycia buzi twarzy z serii Pure Calmille. Sa delikatne i świetnie zmywają makijaż. Ostatnoi gdzieś przeczytałam że mają je wycofać, czy to prawda? Bo jeżeli tak to muszę kupić zapas co najmniej 20 sztuk..... używam tego żelu od kilku lat i nie mam zamiaru zmienić na inny.


Szampon i  odżywka do włosów suchych.  Dużą zaletą tych produktów jest to że nie zawierają silikonów. Tej serii jeszcze nie używałam ale wzięłam bo miałam kiedyś inne produkty do włosów z YR, a poza tym skusiła mnie cena.

Maseczka rewitalizująca do twarzy z wyciągiem z owocu granatu. Bosko pachnie :D a ja ostatnio mam fazę na maseczki


Gratisy: maseczka do twarzy oczyszczająca 75ml i peeling morelowy. Dostałam też gratis szminkę, na którą nie liczyłam bo miała być jako gratis do zamówień powyżej 70zł, a ja miałam raptem 53zł :D


Co sądzicie o mojej paczce? Nigdy nie mogę przejść obojętne obok tego typu promocji :)