Dzień dobry :)
Długo się opierałam, by nie uleć (znowu!) mojej manii kupowania kosmetyków ale nie udało mi się ;)
Chcę Wam pokazać mój nowy nabytek, paletkę Sleek Glory. Zastanawiałam się między nią, a paletką Snapshots jednak w tej jest więcej cieni perłowych, które są moimi ulubionymi i to przechyliło szalę na korzyść Glory.
Tutaj kolory w całej okazałości:
Podoba Wam się? Lubicie paletki Sleeka? Glory jest moją 7 paletką w kolekcji :)
Dumałam nad tą paletą przez dłuższy czas. Jednak w końcu zdecydowałam, że przeważają w niej kolory z których nie korzystam, czyli żywe.
OdpowiedzUsuńDo tej pory mam tylko jedną paletę sleek - naturel. Podoba mi się najbardziej i najlepiej odnajduję się w spokojnych barwach.
Ja zazwyczaj też używam spokojnych kolorów jednak te szalone też czasami znajdują u mnie zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńJa mam oh so special i jestem nią zachwycona:)
OdpowiedzUsuń