Jest 1 lipca, powinnam się pochwalić moimi zużyciami czerwcowymi... ale czym tu się chwalić? Zużyłam raptem 1 rzecz czyli wykończyłam od dawna zalegający płyn do higieny intymnej i nic więcej.
Ile kupiłam? Nie chcecie wiedzieć :P
- paczka z Yves Rocher ==> 15 sztuk
- paczka z Oriflame ==> 3 sztuki
- limitowanki z Essence i Catrice==> duuużo
- koleżanka pojechała do Niemiec więc przywiezie mi kilka rzeczy z Lusha i tamtejszej drogerii DM.
czyli jakieś 30 do 1, marny wynik. Mój portfel płacze!
Czas na zmiany :) Mam zapasy kosmetyków pielęgnacyjnych na co najmniej rok, kolorówki na 10lat, a oszczędności są do najbliższej wypłaty i więcej nie mam ani grosza.
Mój plan działania:
- zasada 2 za 1 - czyli za każde 2 kosmetyki pielęgnacyjne zużyte mogę kupić tylko 1 nowy
- kosmetyki kolowe - kupuję tylko limitowane edycje Catrice i Essence ale z rozsądkiem i nic więcej oraz maluję się :D czyli nie ograniczam się do tuszu do rzęs i pudru tylko czas na testowanie cieni do powiek :D
- najważniejsza zasada: Zużywanie regularne wszystkiego! Co z tego, że nie będę kupować jak nie będę też używać! Teraz będę miała wakacje więc nie będzie wymówek :)
Mam też plan wystawić na allegro trochę moich rzeczy. Mam wiele perełek z Essence czy Catrice, które albo nie były przeze mnie użyte wcale i są nowe albo przetestowałam je tylko raz :) Pokażę Wam je tutaj, może ktoś będzie zainteresowany jakąś wymianką :)
Ilość zakupionych sztuk powalająca :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie planu działania :)
"Maluję się!" mnie rozwaliło, mam niestety ten sam problem ;)
OdpowiedzUsuńZnajomi mówią, że u mnie w pokoju jest jak w małej drogerii.. gdzie się nie obrócisz tam kosmetyki :D szkoda mi będzie sie pozbywać perełek ale skoro i tak ich nie używam to mogą uszczęśliwić kogoś innego :)
OdpowiedzUsuń2 w 1 - dobra zasada. Też muszę ją u siebie zastosować.
OdpowiedzUsuńpolecam ;) zużywasz zapasy ale zawsze można sobie coś kupić :D
Usuń