Chętnie przeczytam wszystko co macie mi do powiedzenia :)
Zapraszam ==> swiat.margolci@gmail.com

czwartek, 26 stycznia 2012

Paleta magnetyczna INGLOT

Dzień dobry
Dzisiaj czas na recenzję mojej paletki do cieni z firmy Inglot. Paletę dostałam 2 lata temu, jako prezent urodzinowy od przyjaciółki. Mieści ona 10 cieni prostokątnych, z których każdy według strony producenta ma 2,7 grama. Na dobór kolorów nie miałam wpływu, ponieważ przyjaciółka sama je dobierała, więc od razu jeden z nich wymieniłam sobie na piękny beż :)


Tak oto paletka wygląda zamknięta:


A tak otworzona:


Jej wielką zaletą jest wygodne zamknięcie, które trzyma się na 4 magnesach umieszczonych na rogach opakowania. Są one na tyle mocne, że mamy pewność, że paleta nie otworzy się przypadkowo podczas transportu. Paleta jest sprzedawana w kartonowym opakowaniu, które od razu wyrzuciłam do kosza po rozpakowaniu.



Tak wygląda paleta po usunięciu z niej cieni:

 

A tutaj są wszystkie cienie (10 z palety+1 dokupiony):


Zdjęcie zrobione z lampą:


Zdjęcie zrobione bez lampy:


Beże i brązy
 


Szarości

Róże i fiolety


Pozostałe (róż i zieleń)




 
Koszt paletki z 10 cieniami to około 130zł… poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale ze względu na to że to jest prezent nie sprawdzałam ceny;) Gdy posiadamy paletkę pojedynczy wkład do niej kosztuje 10zł i jest pakowany w jednorazowe plastikowe opakowanie.

Cienie są dobrej jakości, długo utrzymują się na powiece. Polecam je w pełni jednak są one tak duże że nie wiem kiedy je zużyję.

W kolejnej notce pokażę Wam inny prezent, który dostałam od mojej przyjaciółki i co w związku z tym zrobiłam z tą Inglotową Paletką 


Ocena: 8/10

czwartek, 5 stycznia 2012

Koreańskie maseczki do twarzy Beauty Friends

Dzisiaj parę słów o koreańskich maseczkach do twarzy.
Kilka miesięcy temu przy okazji jakiegoś wspólnego zamówienia z koleżankami zamówiłyśmy maseczki do twarzy w dosyć ciekawej formie nasączonych "szmatek". Maseczki przyleciały do nas aż z Korei gdzie są produkowane. Zamówiłam 4 sztuki, 3 widoczne na zdjęciach i jeszcze jedną Aloesową którą zużyłam już dawno.



Akurat wczoraj użyłam maseczki Collagen. Oto co możemy znaleźć na odwrocie opakowania:



Sama maseczka ma wygodną formę szmatki w kształcie twarzy z otworami wyciętymi na nos, usta i oczy. Jest ona mocno nasączona i może sie wydać wręcz zbyt mokra.

Jej wielkość jest idealna aby przykryć całą twarz dokładnie. Maseczka po nałożeniu dobrze trzyma się buzi i nie wysycha więc po przepisowych 15 minutach zdejmujemy ją z twarzy równie mokrą co w momencie nakładania.

Tutaj macie moja piękną buzię w maseczce :D przy okazji miałam olej kokosowy na włosach więc to był wieczór pełnej pielęgnacji :)


I teraz najwazniejsze czyli działanie maseczki. Skóra po jej użyciu jest miękka i delikatna. Widać lepsze nawilżenie jednak jest ono uczuciem krótkotrwałym, tak na 2-3h maksymalnie. Zbawiennego działania kolagenu nie zauważyłam.
Mam zamiar przetestować jeszcze dwie pozostałe maseczki, które mi zostały. Z założenia sa one maseczkami nawilżającymi więc może dadzą lepszy efekt. 
Ogólnie polecam ten produkt, chociaż bardziej ze względu na wygodę stosowania, co dla leniuchów takich jak ja będzie ogromna zaletą, niż ze względu na działanie.

Ocena: 5/10

środa, 4 stycznia 2012

Zapowiedź: Essence get BIG! lashes

Powoli pojawiają się w sieci informacje na temat nowości Essence;)


Tak więc Cosnova postanowiła nas uraczyć nową trend edycją get BIG! lashes :) Produkty mają być dostępne od lutego 2012 a do regularnej sprzedaży wejdą na przełomie wiosny i lata :) Ciekawe tylko jak to się będzie miało do polskich realiów wprowadzania produktów essence do naszych drogerii. Chcociaż ostatnio jesteśmy miło zaskakiwane ilością limitek :)

Produkty dostępne w tej trend edycji to:

Tusz do rzęs zwiększający objętość, który ma kosztować 2,29 euro


 Wodoodporny tusz zwiększający objętość, koszt 2,49 euro

Podkręcający tusz do rzęs zwiększający objętość za 2,29 euro

Co Wy na to :)? Macie ochotę na któryś z tych tuszy?